„W ciągu pierwszych kilku tygodni testowania nowej aplikacji Fitbit wyraziliście kluczowe obszary, w których Waszym zdaniem możemy ulepszyć doświadczenie” – Google napisał na blogu wsparcia Fitbit.
Po „zobaczeniu wylewu miłości” smugi kroków powrócą do wersji aplikacji na iOS. Google twierdzi również, że wprowadzi smugi kroków również na Androida. Dla tych, którzy zastanawiają się, czy będą musieli zaczynać od zera – nie! Google twierdzi, że już podjęte kroki będą się liczyć do serii. Gdy osiągniesz cele, np. dzienny cel kroków, do aplikacji mobilnej zostaną dodane animacje świętowania.
Niektórzy użytkownicy skarżyli się również, że przeprojektowanie, zapożyczone z języka projektowania Material You, utrudniło czytanie. Google twierdzi, że zwiększy czytelność karty Dzisiaj, zmniejszając odstępy i optymalizując układ. Dzięki nowej aplikacji Fitbit ułatwił także użytkownikom wybór celu i pokazanie konkretnych wskaźników z nim związanych. Na przykład, jeśli Twoim celem jest mniejszy stres, u góry zobaczysz stres i powiązane wskaźniki. Można jednak wybierać tylko pomiędzy ustawieniami wstępnymi. Teraz Google twierdzi, że jeśli ustawienia wstępne nie odpowiadają Twoim potrzebom, możesz wybrać i dostosować własny fokus. Wreszcie, użytkownicy będą mogli również sprawdzić procent baterii swoich urządzeń na karcie Dzisiaj.
Miło widzieć, że Google słucha tutaj swoich użytkowników. Właściciele Fitbit mają przeszedł przez wyżymaczkę w ubiegłym roku, gdy Google pracuje nad integracją Fitbit i jego usług ze swoim ekosystemem. Jeszcze w zeszłym tygodniu serwery Fitbit miały swoje druga poważna awaria w niecały rok, jak nowy Zegarek Google Pixel 2 I Ładowanie Fitbita 6 właściciele otrzymali nowe urządzenia. W idealnym przypadku takie problemy nigdy by nie wystąpiły, ale biorąc pod uwagę, że tak się stało, wysłuchanie opinii to jedyne, co Google może zrobić, aby pokazać, że zależy jej na pomyślnym przejściu tej zmiany.