Podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników za trzeci kwartał 2023 r. dyrektor generalny Intela, Pat Gelsinger, odpowiadał na pytania analityków dotyczące przyszłości firmy i jej stanowiska wobec pojawiającej się konkurencji. Jednym z najważniejszych problemów, przed którymi może stanąć firma, jest potencjalny rozwój chipów opartych na architekturze ARM, który nie będzie pochodził od dostawców x86, takich jak Intel i AMD. Zamiast tego w najbliższej przyszłości może nastąpić ostra konkurencja z niedawno ogłoszonymi produktami Qualcomm Snapdragon Elite Xmożliwy Procesor PC oparty na architekturze NVIDIA Arm, a w przyszłości jeszcze większej liczby dostawców procesorów Arm, z którymi Intel będzie musiał konkurować w segmencie klientów. Podczas rozmowy Pat Gelsinger zauważył, że „Alternatywne rozwiązania dla klientów Arm i Windows zostały, ogólnie rzecz biorąc, zdegradowane do raczej nieistotnych ról w branży komputerów osobistych. Całą konkurencję traktujemy poważnie. Jednak moim przewodnikiem jest tu historia, nie Nie sądzę, żeby były one ogólnie aż tak istotne. Nasza dynamika jest duża. Mamy solidny plan działania”.
Ponadto dyrektor generalny zauważył: „Myśląc o innych alternatywnych architekturach, takich jak Arm, mówimy również: wow, co za wspaniała szansa dla naszej działalności odlewniczej”. Jeśli zastosowanie procesorów opartych na architekturze ARM w komputerach z systemem Windows stanie się częstsze, Intel planuje w przyszłości konkurować ze swoimi ofertami x86 nowej generacji, takimi jak Meteor Lake, Arrow Lake, Lunar Lake, a nawet Panther Lake. Jak już wspomniano, dyrektor generalny oczekuje, że konkurencja będzie produkować swoje chipy w odlewniach Intela, dzięki czemu Intel będzie mógł zapewnić tym firmom platformę do obsługi ekosystemu komputerów osobistych.