[Ed. note: This piece contains spoilers for Dragon Ball Daima — especially the best bits.]
Nie wiem, dlaczego moi rodzice pozwalają mi oglądać Dragon Ball z Kiedy miałem 6 lat – widziałeś, jak brutalne są niektóre z nich walki? – ale zawsze będę wdzięczny. Dragon Ball był moim pierwszym dużym fandomem, zanim jeszcze wiedziałem, co znaczy to słowo. A teraz, wiele lat później, nadal tak jest. Więc oglądanie Dragon Ball Daima Finał w piątek był słodko -gorzki. Zakończenie było świetnym finałem dla kariery twórcy Dragon Ball Akira Toriyama. Ale nie byłem jeszcze gotowy na pożegnanie.
Dragon Ball Daima Premiera w październiku, a jego angielski dub rozpoczął się w styczniu na Crunchyroll. Uchwyca ryzykownego ducha lat 80. XX wieku Dragon Ball anime i manga, wraz z ekscytującymi walkami Dragon Ball z. Jest to również, prawdopodobnie ostatni ważny wkład w franczyzę, którą Toriyama dokonał przed śmiercią w marcu 2024 r. W wieku 68 lat. Toriyama stworzył historię, oryginalne projekty postaci dla serii, a nawet tytuł.
Daima Podąża za Goku wielkości kufla-nie po raz pierwszy został zamieniony w dziecko wbrew swojej woli-wraz z dziecięcymi wersjami Vegeta, Bulmy i innych podczas ich przygód przez królestwo demona. Pierwsza połowa serii czuje się w zgodzie z czym Dragon Ball Robił się w latach 80., zanim skierował się do tego, że bardziej zorganizowani kolesi wygłaszali go, gdy ich włosy zmieniły kolor. (Uwielbiam tę serię, ale to nie znaczy, że nie mogę się z niej śmiać.)
Do Goku i Najwyższego Kai dołączają nowicjusz i Demon Realm, Glorio. Ich eskapady koncentrują się na wkładaniu jedzenia do brzucha Goku i zakupu transportu w drodze do znalezienia i walki o smokowe piłki Demon Realm. We wczesnym odcinku grupa przychodzi Panzy, która stara się wyzwolić uciskaną grupę obywateli Demon Realm. W pewnym sensie przypomina mi, kiedy Goku i przyjaciele położyli kres holowaniu Monster Marchew nad pustynną wioską na początku Dragon Ball.
Kiedy Goku dociera do pierwszych Tamagami-Guardian Warriors, których zadaniem jest zabezpieczenie gałek smoka-serial zaczyna rozwijać się z pierwszym podejściem. Bitwy nie są tak cholernie jak frays Dbzale są tak kuszące. Choreografia jest na równi z niektórymi z DbzNajlepsze pojedynki i miniaturowe rozmiar Goku, a także jego użycie słupa energetycznego, zapewniają wyjątkowe huśtawki w bitwie. Jest też mile widziana zwięzłość w starciach, których nie znajdziesz w Dragon Ball z anime; Daima Nie potrzebuje wypełniacza, więc każda kolej w walce wydaje się zarówno mocna, jak i narracyjna.
Daima Naprawdę dostarcza swoje prezenty dla fanów, gdy Vegeta się dołączy i dostaje główną walkę z Tamagami. W momencie, który zapewnia Super Saiyan 3, który zapewnia dobrą obsługę fanów, dając Vegcie formę, której nigdy nie miał w żadnej innej historii Canon Dragon Ball. Jego mini SSJ3 design stawia zabawny zwrot w jednym z bardziej badassowych wzorów Super Saiyan, ponieważ jego włosy są tak wysokie jak jego mini-ciało. Widzę go Wreszcie Wygraj walkę – w ekscytującej nowej formie, nie mniej – dla fanów Vegety było powiew świeżego powietrza.
A usługa wentylatora na tym się nie kończy. Co jest bardziej złe niż Super Saiyan 3? Super Saiyan 4, który Daima tworzy kanon. Dragon Ball GtDługo drań dzieci franczyzy z powodu braku zaangażowania Toriyamy, przynajmniej miała jedną dobrą rzecz: Super Saiyan 4. W dzisiejszych czasach franczyza rozdaje transformacje, a kolor włosów jest jedyną różnicą – – jedyną różnicą – Dragon Ball Super dosłownie ma Super Saiyan Blue, ze wszystkich nazw – GtSuper Saiyan 4 przedstawił coś zupełnie innego niż wcześniejsze transformacje Goku i Vegety. Ta seria przywróciła pierwotną naturę Saiyanów, zilustrowana przez ogon SSJ4 i futro podobne do Oozaru, pokrywającego Goku. Nie był pierwotnie zaprojektowany przez Toriyama dla Gtale z Daimaoferuje własne podejście do formy.
Pod wieloma względami wydaje się, że Dragon Ball Daima Czy Toriyama próbuje naprawić, gdzie Dragon Ball Gt poszedł źle. Są bardzo podobnymi seriami: oboje zmniejszają Goku, aby wykorzystać OG Dragon Ball Nostalgia zawiera przygodę w nowych lokalizacjach w poszukiwaniu nigdy wcześniej wspomnianego zestawu smoczych piłek, i prezentuje Super Saiyan 4 jako nową transformację z czerwonego furgonetki dla Goku.
Jednak gdzie Gt Nie udało się dać wspierającej obsady czegokolwiek do zrobienia (fani często żartobliwie odnoszą się do Gt jako „czas Goku”), Daima Podnosi długotrwałe postacie, takie jak przekształcenie Vegety w SSJ3 i rozszerzenie historii Najwyższego Kai, i wprowadza przekonujące nowe postacie, takie jak Glorio i jego urzekający łuk. Gt czasami czułem się jak slog, ponieważ jego smokowy łuk nie osiągnął tych samych wzlotów ani nie osiągnął tego samego wczesnego Dragon Ball Ton to DaimaPolowanie na kule życzeń zrobiło.
Daima A jego postacie wielkości kęsa sprawiły, że znów poczułem się jak dziecko, chętnie oczekując nowego odcinka w każdy piątek. Uznanie dla pełnego przygód rdzenia oryginału Dragon Ballzamiast niekończących się dążeń o walkach i ulepszeniach jak w Dragon Ball Supersprawia, że jest bardziej podobny do historii Toriyama pierwotnie postanowił opowiedzieć: wyczyny małego chłopca z małpowym ogonem.
Choć bardziej chciałbym Dragon Ball DaimaMyślę, że książka musi zostać zamknięta w serii. Opowiada pełną historię w swoich 20 odcinkach: podczas gdy Goku ma otwarte zaproszenie do powrotu do królestwa demona, to nie znaczy, że musi. A jego post-kredyty kneblowanie o więcej trzecich oczach może pozostać tylko: knebel. Jasne, pojawia się pytanie, dlaczego Goku ponownie nie przekształca się w Super Saiyan 4, później w ciągłości całej serii. Ale to jest Dragon Ball – nie jest obcy błędom ciągłości i Toriyama był znany z tego, że latał siedziskiem swoich spodni podczas planowania historii.
Dragon Ball Daima Premiera prawie 40 lat do dnia, kiedy Dragon Ball rozpoczęła publikację w Skocz Shoneni prawie czuje się, że Toriyama przyniósł franczyzę wokół pełnego kręgu, z powrotem do jej korzeni. Jeśli Daima jest w rzeczywistości ostatecznym stworzeniem Akiry Toriyamy dla franczyzy – jeśli nie wykonał więcej pracy, wciąż czeka na odkrycie lub ujawnienie – to całkiem wysyłka franczyzy. Z nostalgicznym, przygód tonem, w połączeniu z doskonałymi scenami walki – nie wspominając o tych słodkich, słodkich transformacjach usług fanów – Daima dobrze honoruje swojego twórcę.