Fisker ma kolejny problem z hamulcami, co skłoniło amerykańskie organy regulacyjne ds. bezpieczeństwa do otwarcia czwartej sondy w elektrycznym SUV-ie marki Ocean.
Tym razem Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Drogowego i Ruchu Drogowego (NHTSA) rozpatruje twierdzenia klientów, że Ocean nieoczekiwanie uruchomił automatyczny system hamowania awaryjnego (AEB) bez żadnych przeszkód z przodu. Reutera raporty trzy z roszczeń dotyczyły obrażeń ciała.
To druga sonda otwarta dla Oceanu 2023, która ma związek z układem hamulcowym pojazdu. Pierwsza, ogłoszona w styczniu ubiegłego roku, opierała się na skargach pojazd straci skuteczność hamowania. Obecnie Biuro ds. Dochodzenia Wad (ODI) organu regulacyjnego rozpoczyna wstępną ocenę w oparciu o osiem skarg klientów, które opierają się na niezamierzonych aktywacjach AEB.
Problemy przypominają Teslę zmaga się z hamowaniem fantomowymchociaż wydawało się, że są one związane z zaawansowanymi funkcjami asystenta kierowcy, takimi jak autopilot i pełna samodzielna jazda.
Inne dochodzenie wszczęte w zeszłym miesiącu dotyczy awarii systemów zatrzasków i klamek statku Ocean, które uniemożliwiają użytkownikom otwieranie drzwi wewnątrz i na zewnątrz. W lutym złożono cztery skargi dotyczące braku zmiany biegu na postojowy lub na zamierzony bieg, co skutkowało niezamierzonym ruchem pojazdu lub jego stoczeniem się.
Tymczasem Fisker nie zapłacił jej partnerzy w zakresie inżynierii i wykładzin oraz producent kontraktowy Magna International oświadczyli niedawno, że nie będą już produkować więcej SUV-ów marki Ocean.