Bridgertonapierwszy sezon wrzucił widza w bujny romans z historią alternatywną i bardzo, bardzo jasno dał do zrozumienia jedną rzecz: w przeciwieństwie do romansów z epoki z przeszłości, te postacie pieprzyły się. Bardzo. Więc dużo.
Kiedy pierwszy sezon zakończył się w zimnej zastoju pod koniec 2020 roku, jego reputacja burzliwego rozprzestrzeniła się niczym broszura plotkarska Lady Whistledown. Daphne i książę zaprezentowali to na każdej powierzchni swojej posiadłości, a fani byli zachwyceni. Ale potem w sezonach 2 i 3 gwałtownie spadła liczba scen seksu, co doprowadziło niektórych widzów do tego narzekać na brak napalenia w ich gorącym romansie w okresie regencji.
Zdjęcie: Liam Daniel/Netflix
Rzecz jednak w tym, że napalenie nie polega tylko na samym akcie seksualnym. Chodzi o gromadzenie się, tęsknotę, tęsknotę, a oba sezony 2 i 3 mają to w wiadrach. Bridgertonaw scenach seksu stawia się na jakość, a nie tylko na ilość – przynajmniej jeśli chodzi o główne romantyczne pary każdego sezonu.
Dzięki podwójnym standardom z czasów regencji Bridgertona zawsze będzie jakiś samotny mężczyzna uprawiający trójkąt z prostytutkami w tle, jeśli chcesz tylko cudzołóstwa ze względu na sceny seksu. Ale Bridgertonagłównych par zawsze było znacznie więcej. Od samego początku intymne sceny pomiędzy głównymi bohaterami romantycznymi zawsze dotyczyły charakteru ich związku, a nie tylko bycia seksownym dla samego seksapilu. Tak się złożyło, że cała historia Daphne polegała na odkrywaniu seksu i namiętności, więc była działka toczącego się dla niej fiszbinowania.
Ale Wrogowie Kate i Anthony’ego w kochankach powolne spalanie nie zadziałałoby, gdyby natychmiast się całowali. Zamiast tego każde tęskne spojrzenie i utrzymujący się dotyk dłoni powoli podsycały i gotowały się na wolnym ogniu, aż się zagotowało. Mieli tylko jedną scenę seksu, ale, na Boga, była ona tak oczyszczająca po sezonie słownych sparingów i tęsknoty za sobą. W końcu odpuścili! Porzucili swoje ciężary i obowiązki i znaleźli pocieszenie w swoich ramionach. (A sezon 3 pokazuje ich błogo szczęśliwych i kochających się na każdej możliwej powierzchni domu.)

Zdjęcie: Liam Daniel/Netflix
Colina i PenelopyTymczasem sceny są w równym stopniu pełne namiętności, jak i delikatne. Można powiedzieć, że są to dwie osoby, którym bardzo na sobie zależy – i dwie osoby, które nie mogą się doczekać, żeby zedrzeć z siebie ubrania. Nie mają zestawu pożądliwych pozycji; ich kilka scen jest intymnych i delikatnych w sposób, który wywołuje zupełnie inny rodzaj motyli.
Bridgertonanajlepsze intymne sceny są nie tylko gorące; dodają do historii postaci i rozwoju relacji. Przykładem: Przebudzenie Benedykta Trójkąt w tym sezonie. Ze wszystkich braci Bridgerton, Benedict miał najwięcej beztroskiego seksu przez trzy sezony. Łatwo jest odgadnąć, z którą nową dziewczyną (lub dziewczynami) aktualnie się bawi, zwłaszcza w porównaniu z innymi, bardziej fascynującymi romantycznymi parami. Ale właściwie ten trójkącik oznacza coś. Kiedy odwraca się od swojej obecnej kochanki Tilly i dzieli się swoim pierwszym pocałunkiem z mężczyzną, pojawia się palące napięcie, które w końcu zostaje uwolnione. To kulminacja historii jego charakteru, która eksploduje fajerwerkami, zamiast kolejnego spotkania w tle dla starego Benedykta.
Pierwszy sezon Bridgertona miał działka sprośnych scen pomiędzy główną parą. Ale to, że inne pory roku nie osiągnęły wystarczającej ilości, nie oznacza, że są one mniejsze. Nie powinniśmy lamentować nad rozbieżnościami w scenach seksu Bridgertona sezon 1; powinniśmy świętować fakt, że showrunnerzy i koordynatorzy ds. intymności poświęcili czas i starali się pokazać różne rodzaje romantycznych chwil – a mimo to były niesamowicie gorące.
Wszystkie trzy sezony Bridgertona są teraz przesyłane strumieniowo w serwisie Netflix.