Do października najwięcej Mike Winkelmann – artysta cyfrowy znany jako Beeple – kiedykolwiek sprzedał odbitkę za 100 dolarów.
Dziś NFT jego pracy został sprzedany za 69 milionów dolarów w Christie’s. Według domu aukcyjnego sprzedaż plasuje go „w pierwszej trójce najcenniejszych żyjących artystów”.
Rekordowa sprzedaż NFT następuje po miesiącach coraz bardziej wartościowych aukcji. W październiku Winkelmann sprzedał swoją pierwszą serię NFT, za parę 66 666,66 $ za sztukę. W grudniu sprzedał serię prac za 3,5 miliona dolarów. W zeszłym miesiącu jeden z NFT, który pierwotnie został sprzedany za 66 666,66 USD, został odsprzedany za 6,6 miliona USD.
NFT absolutnie eksplodował w ciągu ostatnich kilku tygodni – a Winkelmann, bardziej niż ktokolwiek inny, był na czele ich szybkiego wzrostu.
„Pokazał nam ten kolaż i to był moment mojej eureki, kiedy wiedziałem, że to będzie niezwykle ważne” – powiedział Noah Davis, specjalista od powojennej i współczesnej sztuki w Christie’s The Verge. „To było po prostu tak monumentalne i wskazujące na to, co mogą zrobić NFT”.
Kilka czynników wyjaśnia, dlaczego praca Beeple stała się tak cenna. Po pierwsze, stworzył dużą bazę fanów, z około 2,5 milionami obserwujących na kanałach społecznościowych. Jest znany z płodności: w ramach projektu „Everydays” Winkelmann tworzy i publikuje nową grafikę cyfrową codziennie. Projekt trwa już 14 rok.
W tym samym czasie NFT eksplodowały w ciągu ostatniego miesiąca i – przynajmniej na razie – są postrzegane przez wielu jako droga sztuka cyfrowa będzie kupowana i sprzedawana w przyszłości. Dla kolekcjonerów, którzy wierzą, że to prawda, rosnące ceny są niczym w porównaniu z tym, ile NFT będą warte w przyszłości, gdy reszta świata złapie ich wartość.
Christie’s jest także siłą legitymizującą zarówno sztukę Winkelmanna, jak i NFT jako technologię. 255-letni dom aukcyjny sprzedał jedne z najsłynniejszych obrazów w historii, od jedynego znanego portretu Szekspira stworzonego za jego życia po ostatnio odkryty obraz Leonarda da Vinci.
W połączeniu z tym, że Winkelmann jest już liderem sprzedaży NFT, a dzisiejsza aukcja miała ustanowić rekordy.
„Uważam to za kolejny rozdział historii sztuki” – powiedział Winkelmann. „Teraz jest sposób na zbieranie grafiki cyfrowej”.
Kawałek, który został sprzedany, Codziennie: pierwsze 5000 dni, to kolaż prac Winkelmanna rozpoczynających się na początku projektu, kiedy publikował dość prymitywne szkice. To biegnie przez lata ewoluujących cyfrowych kształtów i scenerii, aż do początku tego roku, kiedy publikował wyjątkowo surowe ilustracje polityczne.
Zwycięzca aukcji nie dostaje wiele: przeważnie plik cyfrowy plus niejasne prawa do prezentacji obrazu. Ale Winkelmann spodziewa się współpracować z kupującym, aby znaleźć różne sposoby fizycznego wyświetlania tego dzieła, czy to na telewizorze w ich domu, czy też rzutowane na „ścianę pieprzonego budynku” w Art Basel.
Wystąpił już sprzeciw wobec wzrostu liczby NFT. Wiele dzieł o wątpliwej wartości artystycznej jest sprzedawanych na wzbudzonych szumem aukcjach. Dzieła artystów zostały rzekomo skradzione i sprzedane na aukcji jako autentyczne. Wielu artystów jest zaniepokojonych wpływem na klimat sprzedaży dzieł sztuki opartej na technologii blockchain, która jest notorycznie nieefektywna z założenia. (Winkelmann powiedział, że planuje kupić kompensację emisji dwutlenku węgla dla wszystkich swoich NFT w przyszłości, aby ich wpływ był dodatni netto).
Ci, którzy wcześnie pojawili się w kosmosie, myślą, że technologia zostanie tutaj. Pablo Rodriguez-Fraile, kolekcjoner, który kupił Beeple za 66 666 dolarów i odsprzedał go 100 razy w porównaniu do zaledwie czterech miesięcy później, rok temu zaczął kolekcjonować sztukę cyfrową i był współzałożycielem Museum of Crypto Art, częściowo po to, by pokazać swoją rosnącą kolekcję. Widzi rosnące ceny sprzedaży Winkelmanna jako sposób na udowodnienie opinii publicznej, że technologia ma znaczenie.
„Powodem, dla którego dokonałem tej sprzedaży, nie była żadna forma ani forma dla pieniędzy” – powiedział Rodriguez-Fraile. „Naprawdę myślałem, że to właściwy katalizator, aby zasygnalizować walidację tego, co dzieje się w branży”.
W Christie’s Davis planuje współpracować z większą liczbą artystów cyfrowych na aukcjach NFT. Przy rosnącej liczbie mniejszych targowisk i niezliczonej liczbie NFT tworzonych codziennie, uważa, że rola Christiego pomaga promować przestrzeń w „niezwykle przemyślany” sposób.
„Ponosimy większą odpowiedzialność niż kiedykolwiek w jakiejkolwiek kategorii kolekcjonowania jako arbitrzy sprzedawanych przez nas przedmiotów” – powiedział Davis.
Plan nie polega na wciągnięciu bardziej tradycyjnych artystów do świata cyfrowego (Jeff Koons NFT nie jest następny na liście, zażartował Davis), ale na współpracy z uznanymi artystami cyfrowymi w celu zbadania ich „alternatywnej historii sztuki”.
Rodriguez-Fraile wierzy, że następna fala artystów i kolekcjonerów przyjdzie, aby postrzegać NFT jako zwykły sposób kupowania i sprzedawania sztuki.
„Jestem przekonany, że to nie jest hype”, powiedział. „To katalizator pokolenia”.