AT&T ma nową opcjonalną funkcję dla niektórych swoich planów. Jego zwany Turboi za 7 USD miesięcznie zapewnia „lepszą szybkość i stabilność” linii usług poprzez aktualizację planu danych do „danych dotyczących wydajności”. AT&T oferuje go jako dodatek pomagający w wymagających aplikacjach, takich jak gry. OK, ale co Dokładnie to „dane dotyczące wydajności?” To trochę niejasne. Ale możemy to poskładać w całość w oparciu o to, co to jest nie jest.
Jeśli miałeś nadzieję, że Turbo pomoże ulepszyć usługi w ramach planu przedpłaconego lub podstawowego abonamentu, mam złe wieści. Jego dostępne tylko w przypadku kilku planów abonamentowych AT&T: Unlimited Premium PL, Unlimited Extra EL i Unlimited Elite. To już jedne z najbardziej wymyślnych i najdroższych planów AT&T, z dużą ilością danych w hotspotach i „danych premium”, które nie ulegają spowolnieniu, gdy sieć jest zajęta. Ponadto Turbo ma zastosowanie tylko do przydziału danych zawartego w Twoim planie — jeśli zabraknie Ci danych w trybie hotspot lub premium, nadal będziesz podlegać niższym prędkościom.
Turbo nie wykorzystuje technologię nowej generacji, taką jak L4S aby połączenia były bardziej stabilne. Według Erin Scarborough, starszej wiceprezes ds. produktów konsumenckich w AT&T, „technologia L4S nie jest obecnie używana, ale planujemy dalszy rozwój i ewolucję AT&T Turbo w przyszłości”.
AT&T, nic dziwnego, twierdzi, że tak nie jest. Scarborough wyjaśnia: „Chociaż AT&T Turbo jest obecnie przypisane do QCI, do którego wcześniej przypisano część naszego ruchu konsumenckiego, istotnie go zmodyfikowaliśmy i zwiększyliśmy zasoby sieciowe oraz względną wagę dla ruchu AT&T Turbo, zapewniając w ten sposób wyższy poziom wydajności niż jakie kiedykolwiek wcześniej oferowaliśmy konsumentom.” Cienki.
To wciąż nie wyjaśnia całkowicie, czym są dane dotyczące wydajności, ale przede wszystkim przypomina, że warunki Twojego operatora sieci bezprzewodowej zawsze obejmują więcej, niż mogłoby się wydawać. Nawet mnie nie zrozum Rozpoczęty na „nieograniczony”.