Duńczycy inżynierowie opracowują plany połączenia centrum danych Apple z dzielnicą siecią grzewczą w Danii, która wykorzysta swoją energię odpadową do ogrzewania domów i zapewniania gorącej wody.
Dzieli się dziesięć lat po tym, jak amerykański gigant telefoniczny ogłosił plany zbudowania jednej zdolności do integracji społeczności i pięć lat po rozpoczęciu działalności.
Przełom pojawił się po tym, jak duński Parlament zgodził się w styczniu, aby złomować ograniczenie cenowego ciepła przemysłowego, który powstrzymał okręgowych operatorów ogrzewania od podłączania danych danych do ich sieci.
Z końcowym projektem parlamentarnym, ale zobowiązanie rządowe zostanie egzekwowane do 1 lipca, nadal stoją ekscytujące plany Do głównych projektów ponownego wykorzystania ciepła przemysłowego.
Ale chociaż centrum danych były przedmiotem koncentracji dla kampanii politycznych i lobby branżowej, domaganie się ogromnego ciepła odpadów, które obiekty komputerowe są dobrze wykorzystane, możliwość wykonania tego wygląda na poważnie ograniczoną. Jak twierdzą duńscy eksperci branżowi, większą korzyścią przełomową może być publiczny obraz operatorów centrum danych.
Morten Abildgaard, dyrektor generalny Viborg Varme, okręgowej firmy ogrzewania pracującej z Apple na duńskim centrum danych, powiedziała Computer Weekly, że planuje zainwestować w rurę i sprzęt o wartości 50 mln EUR potrzebny do zasilania ciepła z centrum danych Apple w parku przemysłowym, 4,5 km od Viborg, do mieszkańców miasta. To 10 lat po tym, jak amerykańska firma zaoferowała ją po raz pierwszy.
„Teraz postanowili usunąć pułap cenowy” – powiedział. „Wróciliśmy na właściwe tory. Z nadwyżką ciepła [Apple] Powiedzmy, że możemy się spodziewać, mamy wykonalny uzasadnienie biznesowe. Nie jesteśmy w stanie znaleźć lepszego źródła ciepła w czasie zimowym.
„W tej chwili pracuję z naszymi inżynierami, finalizując szczegóły techniczne. Uważam, że możemy rozpocząć budowę 1 października. Jest to najbardziej wykonalna opcja”, dodał Abildgaard, w porównaniu z spalarniami z drewna, pompami ciepła powietrza i wody, a nawet energii słonecznej, sieć ciepła już wykorzystuje.
Nawet gaz ziemny, przy Danii planując podatek do wycofania paliw kopalnych i oczekiwanych podwyżek cen przyszłych, nie był tak wykonalny jak ciepło centrum danych.
Jednak niewiele ciepła Apple może zostać użyte, a reszta wyczerpana „dla wróbli” na dachu, jak to ujął Duńskie Ministerstwo Klimatu i Energii Podczas deklarowania w styczniu że jego polityczne przełom może pozwolić wszystkim wydechowi centrum centralnego ogrzewać domy.
Według ekspertów duńskie sieci cieplne mają źródła znacznie większej użyteczności niż letni wydech danych centralnych. A duńskie prawo wymaga, aby sieci upałów korzystały z najtańszych źródeł, jakie mogą uzyskać.
Według Apple’s Apple Datacentre działa tylko o pojemności około 7 MW 2025 Raport o postępach środowiskowych. Ale Viborg spodziewa się, że ostatecznie przyniesie nadmierną liczbę osób.
„Jeśli spojrzysz na pełną skalę centrum danych, gdy jest w pełni zbudowana, przyniesie ona znacznie więcej ciepła, niż moglibyśmy kiedykolwiek użyć”, powiedział Abildgaard, nawet przy szczytowym zapotrzebowaniu na zimowe zapotrzebowanie w sieci średnio 70 MW.
Mimo to Apple nie podgrzewa całego miasta, ponieważ Viborg chce wielu źródeł, więc jego mieszkańcy nigdy nie muszą polegać wyłącznie na jednym.
„Jeśli jesteśmy w tak szczęśliwej sytuacji i mamy wiele nadwyżek źródeł ciepła, chcielibyśmy wybrać najlepsze, a to oznacza najgorętsze” – powiedział.
Negocjacje kontraktowe
Dzielnica Din Forsyning nie ma niewielkiego oczekiwania na wykorzystanie Heatre Heat, mimo że jest w negocjacjach kontraktowych z kilkoma operatorami centrum danych, dla których jego miasto Varde jest lokalizacją wyboru. Miasto ma międzynarodowe połączenia internetowe światłowodowe i sieć energii elektrycznej o dużej mocy karmioną zieloną energią elektryczną z Morza Północnego, powiedział Claus Nielsen, kierownik ds. Rozwoju biznesu Din.
Tymczasem DIN liczy na dwóch elektrolizerów wodoru, dodając do jednego już w zlewni. Ponadto, okręgowe firmy ogrzewania, które już miały już zainwestowały w inne źródła. „To jest powód, dla którego jesteśmy nieco odporni na centrum danych” – powiedział. „Ponieważ może uzyskać lepszą energię z produkcji wodoru.
„Mamy również produkcję żywności, w której możemy wykonywać ekstrakcję ciepła w wyższych temperaturach, więc jesteśmy trochę wstrzymani pod względem zarządzania [datacentres]- powiedział Nielsen. „Jeśli masz już technologie, które są zrównoważone i wydajne, wartość ekonomiczna korzystania [datacentre] ciepło jest dość niskie ”.
Sama elektrolicy zapewniliby więcej ciepła, niż mógłby użyć okręgu. Din badał zatem sposoby używania go do innych rzeczy, takich jak szklarnie.
Firma cieplna inwestuje jednak w infrastrukturę cieplną w celu połączenia Planowany centrum danych 30 MW. Ale to początkowo nakarmi tylko 1700 domów, a być może 5000 podczas pełnego uruchomienia, podały oświadczenia prasowe. Zmieni to około 23-70% energii zużytej przez centrum danych w ciepło, aby służyć około 4-10% domów w sieci, zakładając, że działałby o połowie pojemności po całkowitym zbudowaniu.
Kolejny centrum danych wbudowane w zlewnię Din Wyżyje większość swojego ciepła do szklarni.
Urzędnicy i eksperci od upałów byli jednomyślni, chwaląc rząd usunięcia czapki. Zarówno przemysł cieplny, energii i danych świętował je jako sposób na wycięcie paliw kopalnych.
Zdobywanie uznania
Henrik Hansen, dyrektor Duńskiego Stowarzyszenia Przemysłu Data Centre, powiedział, że operatorzy centrum danych nie czerpali żadnych korzyści z niego, ale nie był to nieznaczny zysk.
„Jako operator centrum danych lubisz mieć te projekty, ale nie jest to krytyczne”-powiedział. „To sposób na zaangażowanie się w lokalną społeczność, wytwarzanie tego ciepła i, miejmy nadzieję, zastąpi niektóre kopalne źródła energii używane do ogrzewania domów.
„To dobra narracja i dobry umożliwia obniżenie śladu i wpływu klimatu, co jest bardzo ważne [for] Datacentres dzisiaj – mieć dobre relacje ze społecznością lokalną. ”