Jack HuynhTak więc częścią dużej zmiany w AMD jest to, że dziś mamy architekturę CDNA dla naszych procesorów graficznych Instinct Data Center i RDNA dla urządzeń konsumenckich. Jest rozwidlona. W przyszłości będziemy ją nazywać UDNA. Będzie jedna zunifikowana architektura, zarówno Instinct, jak i kliencka. [consumer]. Zunifikujemy to tak, że będzie to o wiele łatwiejsze dla deweloperów w porównaniu z dniem dzisiejszym, kiedy musieli wybierać, a wartość nie ulegała poprawie.
Według Jacka Huynha AMD „popełniło kilka błędów po stronie RDNA; za każdym razem, gdy zmieniamy hierarchię pamięci, podsystem, musi resetować macierz optymalizacji. Nie chcę tego robić. Tak więc, idąc naprzód, myślimy nie tylko o RDNA 5, RDNA 6, RDNA 7, ale także o UDNA 6 i UDNA 7. Planujemy kolejne trzy generacje, ponieważ gdy już otrzymamy optymalizacje, nie chcę zmieniać hierarchii pamięci, a wtedy tracimy wiele optymalizacji. Tak więc, w pewnym sensie wymuszamy tę kwestię pełnej kompatybilności w przód i w tył. Robimy to dzisiaj na Xboksie; jest to bardzo wykonalne, ale wymaga zaawansowanego planowania. To o wiele więcej pracy, ale to jest kierunek, w którym zmierzamy”.
Kiedy AMD pierwotnie oddzieliło CDNA od RDNA, firma chciała stworzyć dwa oddzielne podmioty i myślała, że będzie łatwiej nimi zarządzać. Jednak nic bardziej mylnego. Posiadanie dwóch oddzielnych zespołów do optymalizacji to koszmar zarówno logistyczny, jak i inżynieryjny. Stąd przejście na monolityczną strukturę architektur GPU jest korzystne dla firmy w dłuższej perspektywie i ułatwi rozwój nowszych produktów z zespołami skupionymi zarówno na grach, jak i na obliczeniach. Ta strategia jest podobna do CUDA firmy NVIDIA, która utrzymała swoją linię architektoniczną na jednym pasie, z dodanymi specjalnymi akceleratorami do AI lub/i ray tracingu, co również planuje zrobić AMD.