Amazon i SpaceX starają się osłabić Krajową Radę ds. Stosunków Pracy, zwracając się do sądu o uznanie stosowanych przez nią procesów mających na celu przestrzeganie prawa pracy za niezgodne z konstytucją. Jednak sędziowie zasiadający w trzyosobowym panelu wykazali się sceptycyzmem, gdy firmy przedstawiły w poniedziałek swoje argumenty.
W dwóch odrębnych sprawach przed Piątym Okręgowym Sądem Apelacyjnym obie spółki podnosiły, że NLRB bezprawnie zmusza je do udziału w postępowaniu administracyjnym w związku z rzekomymi działaniami antypracowniczymi. Sprawa Amazona skupia się wokół czy trzeba się targować ze związkami zawodowymi w centrum realizacji zamówień JFK 8 na Staten Island, natomiast sprawa SpaceX dotyczy zarzutów postawionych przez byłych pracowników, którzy twierdzili, że zostali zwolnieni po krytycznie wypowiada się na temat dyrektora generalnego Elona Muska.
Orzeczenie na korzyść przedsiębiorstw mogłoby podważyć uprawnienia NLRB do egzekwowania ochrony pracowników. Następuje w chwili, gdy zdecydowanie prozwiązkowy prezydent Joe Biden odchodzi ze stanowiska, a władzę przejmuje przyjazny deregulacji prezydent-elekt Donald Trump. Trump szczególnie się liczy Musk wśród swoich głównych sojuszników po jego ogromnej akcji zbierania funduszy. NLRB jest niezależna agencja z pięcioma członkami zarządu powoływanymi przez prezesa na 5-letnią kadencję.
Podczas wystąpień ustnych sędziowie najczęściej naciskali na prawników w zakresie niuansów decyzji spółek o złożeniu odwołania oraz harmonogramu ich zastrzeżeń. W pewnym momencie sędzia James Graves Jr., mianowany przez Obamę, wyraził wątpliwość, czy Amazon w ogóle spełnił warunki apelacji – sugerując, że powinien najpierw poczekać na orzeczenie sądu rejonowego. Dwa dni po zawiadomieniu Amazona o apelacji sąd rejonowy odrzucił wniosek Amazona o wydanie tymczasowego zakazu zbliżania się w związku z postępowaniem NLRB.
Obie spółki starają się skrócić postępowanie NLRB nakazem sądowym
Sędzia mianowana przez George’a W. Busha, Priscilla Richman, w podobny sposób naciskała na prawnika SpaceX, Michaela Kenneally’ego, dlaczego firma pośpieszyła z apelacją, zamiast pozwolić, aby sprawa toczyła się w sądzie niższej instancji. Kenneally powiedział, że SpaceX czekało tak długo, jak uważało, że może rzucić wyzwanie, i oskarżył rząd o opieranie się na argumentach proceduralnych, ponieważ nie był w stanie się obronić konstytucyjność NLRB. Graves wydawał się sceptyczny. „To brzmi dla mnie jak argument, że «cóż, procedura nie ma znaczenia, jeśli wygram co do istoty sprawy, więc po prostu pomiń procedurę»” – powiedział.
Obie spółki dążą do skrócenia postępowania NLRB nakazem sądu, który wymaga wykazania, że wyrządziłoby im to nieodwracalną szkodę. Ale w przypadku Amazona Radca prawny NLRB Tyler Wiese nazwał ostateczny termin rozprawy przed sądem rejonowym „wyimaginowany” i stwierdził, że „samo przejście przez proces administracyjny nie powoduje nieodwracalnej szkody”.
Zarówno Amazon, jak i SpaceX twierdzą, że postępowanie administracyjne NLRB jest skażone, ponieważ członkowie zarządu lub sędziowie prawa administracyjnego są zgodnie z konstytucją izolowani od wydalenia. Wskazują na Artykuł II Konstytucji, który stanowi, że prezydent musi „dbać o wierne wykonywanie ustaw”, co ich zdaniem obejmuje usuwanie urzędników.
Amazon twierdzi również, że NLRB narusza siódmą poprawkę, która chroni prawo do procesu z ławą przysięgłych w niektórych sprawach cywilnych. Argumentuje, że NLRB nie powinno mieć możliwości decydowania o środkach finansowych związanych ze sprawą, ponieważ pozbawiłoby to spółkę należytego procesu. Cox stwierdził, że sama rada „niewłaściwie ingerowała w [union] wyboru w drodze wykonywania swoich uprawnień prokuratorskich”, zatem niezatrzymanie postępowania pozwoliłoby NLRB na pełnienie funkcji sędziego i prokuratora.
NLRB twierdzi, że ma pewność co do orzeczenia Sądu Najwyższego z 1937 r. w sprawie konstytucyjności ustawy o krajowych stosunkach pracy. „Nie jest niczym nowym, że duże firmy kwestionują władzę NLRB w zakresie egzekwowania praw pracowników, aby nie ponosić odpowiedzialności za naruszenia krajowej ustawy o stosunkach pracy” – stwierdziła w oświadczeniu radca prawny NLRB Jennifer Abruzzo. „Chociaż obecne wyzwania wymagają od NLRB wydatkowania ograniczonych zasobów na obronę przed nimi, widzieliśmy, że skutkiem tego rodzaju wyzwań jest ostatecznie opóźnienie wymierzenia sprawiedliwości, ale ostatecznie sprawiedliwość zwycięży”.