Rosnące bóle: co dalej z Gaia-X?


Minęły ponad dwa lata od upublicznienia projektu Gaia-X, którego celem jest zapewnienie europejskim przedsiębiorstwom dostępu do bezpiecznej, sfederowanej, interoperacyjnej, suwerennej infrastruktury danych, w której mogą one bezpiecznie obsługiwać swoje obciążenia w chmurze.

Inicjatywa rozpoczęła się jako przedsięwzięcie francusko-niemieckie z 22 członkami założycielami, a jej członkostwo od tego czasu rozrosło się, a jej społeczność tworzy obecnie 310 firm działających w chmurze, stowarzyszeń handlowych i instytucji badawczych.

Jednym z jej pierwotnych członków założycieli była francuska firma działająca w chmurze Scaleway, który potwierdził na początku tego miesiąca, że ​​wycofuje się z projektu w obawie o kierunek inicjatywy i brak postępów w realizacji pierwotnego celu.

„Cele [Gaia-X] Stowarzyszenie, początkowo godne pochwały, jest odsuwane na boczny tor i spowalniane przez paradoks polaryzacji, który wzmacnia status quo, a to jest niezrównoważone pole gry” – powiedział dyrektor generalny Scaleway Yann Lechelle w oświadczeniu.

W kolejnym oświadczeniu dla Computer Weekly Lechelle wyjaśnił powody, dla których firma nie planuje kontynuować członkostwa w Gaia-X, którego odnowienie ma nastąpić pod koniec tego roku.

Oświadczenie wskazuje na powstające dywizje w ramach projektu, najwyraźniej spowodowane decyzją o przyjęciu amerykańskich gigantów chmury, w tym Amazon Web Services (AWS), Google i Microsoft, a także kilku chińskich firm technologicznych, w owczarni Gaia-X.

Reklama

Computer Weekly rozumie, że ten rozwój zaskoczył niektórych istniejących członków społeczności Gaia-X, ponieważ mieli wrażenie, że projekt został zaprojektowany, aby zapewnić europejskim przedsiębiorstwom alternatywę infrastruktury dla obciążeń, których nie chcieli hostować w chmurach amerykańskich gigantów technologicznych.

Lechelle powiedział, że rosnące wpływy i wpływy finansowe tych pozaeuropejskich podmiotów na sposób działania Gaia-X oznaczają, że pierwotne cele projektu prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane.

„Jest wiele powodów takiego stanu rzeczy, ale głównym z nich jest fakt, że stowarzyszenie jest w dużej mierze pod wpływem i jest finansowane przez główne amerykańskie, a teraz chińskie firmy, od poziomu zarządu po techniczne grupy robocze” – powiedział Lechelle.

„Chociaż broniliśmy ściśle europejskiego zarządzania, wpływ jest w dużej mierze pośredni i taktyczny, z pominięciem pierwotnego charakteru organu zarządzającego i regulaminów.

„W rezultacie Gaia-X jest zagrożona tym, że stanie się kolejnym stowarzyszeniem technologicznym z siedzibą w Brukseli, które twierdzi, że reprezentuje interesy wszystkich, podczas gdy w rzeczywistości priorytetowo traktuje potrzeby głównych graczy, którzy chcą skonsolidować swój udział w rynku zamiast wspierać otwartość i równe szanse”.

Computer Weekly skontaktował się z Gaia-X w celu uzyskania odpowiedzi na uwagi Lechelle, a jego dyrektor generalny, Francesco Bonfiglio, wydał oświadczenie, które potwierdziło zaangażowanie organizacji w zapewnienie, że jej społeczność jest prowadzona w sposób otwarty, włączający i przejrzysty.

„Nie będzie dyskryminować swoich członków ani przyznanego im wsparcia” – powiedział Bonfiglio. „Nasze przepisy są otwarte, integracyjne i przejrzyste oraz już dostosowane do unijnego prawa konkurencji. Współpracujemy z małymi, średnimi i dużymi korporacjami i będziemy stosować te same zasady przejrzystości, obiektywizmu i niedyskryminacji.

„Dzisiaj liczymy 310 członków, którzy przestrzegają i gwarantują integrację w ekosystemie przestrzeni danych, który rzeczywiście przekracza granice i nie będzie ograniczony do granic Europy. Żyjemy w globalnej społeczności, w której nasze decyzje będą miały wpływ na wiele przyszłych pokoleń, co jest naszym ostatecznym interesem”.

Computer Weekly rozumie, że Scaleway nie jest jedynym członkiem Gaia-X, który ma obawy co do kierunku, w jakim zmierza projekt, ale okaże się, czy inne strony mogą pójść w jego ślady i wyjść z inicjatywy.

Wyjaśnienie zamieszania

Rene Buest, starszy dyrektor ds. analityki w organizacji dostawców technologii i usług firmy Gartner, powiedział, że wśród uczestników i obserwatorów rynku zawsze panował pewien stopień zamieszania co do tego, co ma zrobić Gaia-X.

„Na początku była naprawdę pozycjonowana jako oferta chmurowa przeciwko dostawcom chmury hiperskalowej, ale nigdy nie miała tak być” – powiedział Buest dla Computer Weekly.

„Nie chodzi o budowanie konkurencyjnej oferty w stosunku do dostawców amerykańskich lub chińskich, ale to, co chcą zrobić, to połączyć wszystkie struny [from a data and infrastructure ecosystem perspective] aby Europa mogła czerpać korzyści z tego, co już istnieje na rynku”.

Dodał, że będzie to wymagało wkładu ze strony partii pozaeuropejskich. „Głównym problemem, jaki mamy, jeśli chodzi o chmurę i technologie cyfrowe, jest to, że my – Europa – nie mamy niczego. Cała dobra technologia niestety pochodzi ze Stanów Zjednoczonych lub regionu Azji i Pacyfiku”.

W opinii Buest odejście Scalewaya raczej nie zaszkodzi projektowi i jest zasadniczo tylko znakiem, że Gaia-X doświadcza kilku rosnących problemów, ponieważ liczba stron zaangażowanych w przedsięwzięcie wciąż rośnie.

„To jest główny problem tych projektów, gdzie X organizacji jest zaangażowanych w coś, co jest również organizowane przez agencje rządowe” – powiedział. „To bardzo złożone [setup] i jest jednym z największych problemów, jakie mają”.

Biorąc pod uwagę, że w tej chwili jest ponad 300 członków Gaia-X, zapewnienie wszystkim zadowolenia z kierunku projektu jest ogromnym zadaniem, ponieważ każda ze stron będzie miała własne motywacje i ambicje dotyczące tego, co chce z niego uzyskać.

Co więcej, często istnieje skłonność do tego, by społeczności mistrzów open source traciły i zyskiwały członków z czasem, ponieważ nowe partie są entuzjastycznie nastawione i zgodne z tym, co te grupy próbują osiągnąć. Jednocześnie inni borykają się z faktem, że to, z czym są zaangażowani, nie jest do końca tym, co sobie wyobrażali, rejestrując się.

Amanda Brock, dyrektor generalna open source non-profit grupy nacisku OpenUK, powiedziała, że ​​jest prawie nieuniknione, biorąc pod uwagę rozmiar i skalę Gaia-X, że firmy opuszczą inicjatywę, co jest nieodłączną częścią tego, jak społeczności takie jak to działają i ewoluują w czasie.

„Przy ponad 300 członkach, jeśli jesteśmy realistami, nieuchronnie nastąpi pewien poziom rezygnacji” – powiedziała Computer Weekly. „Nie widzę niczego, co mogłoby mnie zaskoczyć w ogłoszeniach w tym tygodniu. W tym samym czasie, gdy widzimy tę naturalną ewolucję, widzimy prawdziwe podwojenie otwartej Europy”.

OpenUK dołączył do Gaia-X rok temu, pozycjonując swoje zaangażowanie jako sposób na zapewnienie firmom z Wielkiej Brytanii, które chcą korzystać z infrastruktury danych Gaia-X w celu dostarczania lub uzyskiwania dostępu do usług, bez przeszkód po Brexicie.

W oświadczeniu w tym czasie ogłaszającym swoje zaangażowanie w Gaia-X, OpenUK powiedział: „Dla Wielkiej Brytanii, jako kraju trzeciego po opuszczeniu UE, zarówno zrozumienie Gaia-X, jak i uczestnictwo w projekcie będą potencjalnie ważne dla firm technologicznych i chmurowych które chcą robić interesy ze swoimi odpowiednikami w Europie”.

Szybko do przodu o 12 miesięcy, a Brock powiedział, że zaangażowanie OpenUK w Gaia-X pozostaje „tak silne jak zawsze”, a organizacja jest gotowa do wdrożenia inicjatywy w 2022 r. mającej na celu wzmocnienie jej zaangażowania w projekt.

„Członkowie Gaia-X reprezentują aktualny stan wiedzy w Europie w zakresie suwerenności cyfrowej i działają jako kręgosłup sfederowanego modelu danych w Europie” – powiedziała.

„Wielka Brytania zaangażuje się w to coraz pełniej z czasem i mając to na uwadze, pracujemy z grupą w całej Wielkiej Brytanii, aby ukształtować potencjalny hub Gaia-X dla Wielkiej Brytanii, który ma zostać uruchomiony w 2022 roku”.

Ale inni członkowie Gaia-X nie są tak optymistyczni co do przyszłości tej inicjatywy, w tym francuski dostawca platformy jako usługi (PaaS) Clever Cloud, który specjalizuje się w pomaganiu przedsiębiorstwom w migracji ich usług internetowych poza siedzibą firmy.

Rzecznik organizacji powiedział, że „niezaprzeczalne” jest, że Gaia-X jest teraz spóźniona, i ma obawy, że cel projektu, jakim jest stworzenie „europejskiego ekosystemu danych”, przekształcił się teraz w cel stworzenia „ekosystemu danych w Europie”. ”, co jest bardzo odmienną propozycją od tego, co początkowo zamierzała zrobić.

„Gaia-X dotyczy budowania suwerenności europejskiej, co oznacza, że ​​jako Europejczycy mamy kontrolę nad technologiami, z których decydujemy się korzystać” – powiedział rzecznik. „Oznacza to, że opieramy nasze standardy chmury na technologiach europejskich i zachęcamy do przyjęcia i rozwoju technologii europejskich.

„To właśnie skłoniło Clever Cloud do dołączenia do Gaia-X, a także wielu innych europejskich firm. Ale jeśli Gaia-X odejdzie od tego celu, odejście Scalewaya będzie tylko pierwszym z serii”.

Z tego powodu wiadomość o decyzji Scaleway o nieodnawianiu członkostwa w Gaia-X powinna służyć jako „pobudka” dla inicjatywy, powiedział rzecznik.

Clever Cloud zgadza się z Brockiem, że odejście z Gaia-X jest nieuniknione, ale zobaczenie, kto zostaje, a kto odejdzie, pokaże wiele o tym, jak daleko (lub nie) projekt oddalił się od swoich początkowych celów, dodał rzecznik.

„Musimy się zastanawiać, dlaczego ponad 300 członków dołączyło do Gaia-X” – dodał rzecznik. „Jeśli powodem, dla którego przystąpili, nie jest powód, dla którego Gaia-X myśli, że istnieje, nastąpi kryzys tożsamości i wielu nie przedłuży członkostwa.

„Odejścia są nieuniknione, ale jeśli te odejścia to głównie firmy europejskie, a pozostaną firmy amerykańskie i azjatyckie, będzie to mówić coś o początkowym celu i wyniku Gaia-X.

„Wierzymy, że Gaia-X nadal może przekonać europejskich dostawców usług w chmurze, że mają solidne powody, aby pozostać, a Clever Cloud chce pozostać, ale potrzebujemy teraz zmiany w sposobie rozwiązywania naszych obaw. Są to uzasadnione obawy i jak dotąd wydaje nam się, że były traktowane z góry”.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

„The Contestant” może być najbardziej pokręconym dokumentem roku

Dwadzieścia lat temu thriller zemsty Parka Chan-wooka Stary chłopiec uczynił go światową gwiazdą, rozpoczynając nową falę koreańskiego neo-noir i pomagając przełamać...

Zwiastun czwartego sezonu „The Boys” jest krwawy i nieco pełen życia

Kiedy ostatni raz wyszliśmy Chłopcy, polityczne zabawy Homelandera (Anthony Starr) kwitły, a Billy Butcher (Karl Urban) był śmiertelnie chory. Dwa lata i...

Ryan Gosling we wstępie do Fall Guy przyznaje się do wojen telefonicznych w kinie

Jeśli w latach po kwarantannie często byłeś w kinach, z pewnością widziałeś pewnego rodzaju komunikat przed seansem, w którym na ekranie...
Advertisment