Ford spogląda na przyszłe przełomowe rozwiązania w zakresie pojazdów elektrycznych i mniejszych samochodów, aby zatamować krwawienie


Ford jest drugim sprzedawcą pojazdów elektrycznych w USA. Jest z tego bardzo dumny, ale ilość gotówki, jaką musiał wydać, aby się tam dostać, sprawia, że ​​zastanawiasz się, czy uda mu się utrzymać ten tytuł.

Wczoraj wieczorem firma opublikowała raport o zyskach za pierwszy kwartał i kurczę, jest ciężko

Wczoraj wieczorem firma opublikowała raport o zyskach za pierwszy kwartał i kurczę, jest ciężko. Ford podał, że stracił 1,3 miliarda dolarów na sprzedaży 10 000 pojazdów elektrycznych w pierwszych trzech miesiącach roku – co jest oszałamiającą liczbą, która oznacza stratę 130 000 dolarów na każdym sprzedanym samochodzie elektrycznym.

Dział Forda Model e, który nadzoruje część sprzedaży pojazdów elektrycznych i oprogramowania firmy, odnotował przychody w wysokości 100 milionów dolarów, co oznacza spadek o 84% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. W stosunku do pierwszego kwartału 2023 r. o 20 proc. spadła także liczba sprzedanych pojazdów (10 tys.). Ford obwinił „presję cenową” – wynikającą głównie z szaleńczych obniżek cen Tesli – i „wolniejszy wzrost”, w miarę jak klienci przestawali korzystać z pojazdów elektrycznych.

Oczywiście Ford Model e nie obsługuje całej działalności firmy związanej z pojazdami elektrycznymi. Ford Pro, jego dział handlowy, sprzedaje również elektryczne ciężarówki F-150 Lightning i samochody dostawcze E-Transit. Wcześniej w tym miesiącu, Ford podał, że sprzedał łącznie 20 232 pojazdów elektrycznych w pierwszym kwartale, co oznacza wzrost o 86% w porównaniu z I kwartałem 2023 r., ale spadek o 22% w porównaniu z poprzednim kwartałem.

Ford stracił 1,3 miliarda dolarów na sprzedaży 10 000 pojazdów elektrycznych

Reklama

Więc co zatamuje krwawienie? Po pierwsze, firma planuje wydać mniej, niż wcześniej zapowiadało – w wysokości 8 lub 9 miliardów dolarów, a nie 10 miliardów dolarów.

„Prawdopodobnie będziemy znajdować się w dolnej granicy tego zakresu” – powiedział dyrektor generalny Forda Jim Farley podczas rozmowy z inwestorami. „Jesteśmy bardzo konsekwentni w przestrzeganiu naszej dyscypliny w zakresie rentowności”.

Kolejną rzeczą, która według niego pomoże zrównoważyć działalność związaną z pojazdami elektrycznymi, są nowe technologie, takie jak „nowy skład chemiczny i formaty akumulatorów, które znacznie obniżą koszt akumulatorów do tego pojazdu”.

Należą do nich: chemia fosforanu litowo-żelazowego zdaniem Forda jest trwalszy, szybciej się ładuje i jest tańszy niż obecna oferta pojazdów elektrycznych, które w dużej mierze opierają się na składnikach chemicznych niklu, kobaltu i manganu (NCM).

Ford opracowuje te nowe rozwiązania chemiczne we współpracy z chińską spółką Contemporary Amperex Technology Co., Limited (CATL), światowym producentem akumulatorów do pojazdów elektrycznych – choć producent samochodów podkreślił, że będzie właścicielem i operatorem fabryki poprzez swoją spółkę zależną, której będzie w całości właścicielem oraz że chińska firma będzie dostarczać jedynie „wiedzę i usługi”. Oczekuje się, że pierwsza produkcja rozpocznie się w 2026 roku.

Kolejnym dużym zakładem jest firma Ford z siedzibą w Dolinie Krzemowej grupa skunkworks, na którego czele stoi były dyrektor Tesli Alan Clarke. Projektanci pracują nad platformą nowej generacji mniejszych, tańszych pojazdów elektrycznych, która – jak twierdzi Ford – będzie bardzo pomocna w pozyskiwaniu mieszkańców miast.

„Wierzymy, że to tam popularność pojazdów elektrycznych będzie rosła najszybciej” – Farley powiedziała o mieszkańcach miasta. „Wierzymy, że możemy konkurować w segmencie małych samochodów i pojazdów, pojazdów bardziej przystępnych cenowo, w wyjątkowy sposób, jakim jest Ford”.

Pamiętajcie, że to ta sama firma zaprzestał produkcji wszystkich swoich sedanów i hatchbacków sześć lat temu na korzyść budowy dużych SUV-ów i ciężarówek, dochodząc do wniosku, że większe pojazdy zapewnią większe marże zysku.

Zrobili to – i robią to nadal. Pożerające benzynę SUV-y Forda (Escape, Explorer, Expedition i Bronco) miały historyczną dzielnicę, którą firma nazywa „najlepszą w historii”. Firma sprzedała 216 997 SUV-ów, co oznacza wzrost o 15 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Sedany takie jak Ford Focus, Fiesta i Fusion poniosły straty finansowe – podobnie jak dzisiejsze Mustang Mach-E i F-150 Lightning. Twierdzenie firmy, że wybawieniem od przyszłych strat będą mniejsze i tańsze samochody, jest nieco ironiczne.



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Zobacz wyrafinowane podejście Ayaneo do Game Boya i Game Boya Micro

The Kieszonka analogowa to najbardziej zaawansowany Game Boy, jaki kiedykolwiek obsługiwał wózki, ale firma Ayaneo właśnie zaprezentowała parę emulator-centryczne komputery kieszonkowe, które mogłyby...

AGGRO DR1FT oferuje niechlujne, żywe powitanie w incelowym życiu

Ta recenzja AGGRO DR1FT został pierwotnie opublikowany po pokazie na Festiwalu Filmowym w Nowym Jorku w 2023 roku. Został...

Apple zwiększa kredyt w zamian za iPhone’a 15

Jeśli nadal masz iPhone'a 14 lub starszego, Apple oferuje Ci kredyt na zakup nowego iPhone'a, gdy zwrócisz go do firmy. Już wkrótce...
Advertisment